Oddział hematologii toruńskiego Szpitala Miejskiego jako pierwsza jednostka w regionie będzie robił autoprzeszczepy szpiku kostnego. Dla pacjentów to koniec uciążliwych podróży, a dla oddziału prestiż, jakiego nie mają nawet niektóre kliniki. Jeszcze we wrześniu rozstrzygnięcia doczeka się przetarg na aparaturę potrzebną do zabiegów autoprzeszczepu. Pieniądze pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego. Potem oddział czeka długi proces akredytacji w European Group for Blood and Marrow Transplantation (organizacja założona w 1974 r., skupiająca naukowców i lekarzy zajmujących się przeszczepami krwi i szpiku). Jednostkom chcącym prowadzić tego typu działalność stawia się bowiem bardzo wysokie wymagania. Autoprzeszczep stosuje się głównie u pacjentów cierpiących na szpiczaka i różne rodzaje chłoniaków. Z 50 toruńskich pacjentów ze szpiczakiem, połowa jest już po takim zabiegu.

© Copyright 2011 Fundacja Carita - Żyć ze Szpiczakiem!