Publikacje

Hematologia w szpitalu przy ul. Szkolnej to jeden z dwóch - obok kliniki przy Szamarzewskiego - ośrodków w Poznaniu zajmujących się chorymi z ostrą i przewlekłą białaczką, ziarnicą złośliwą i szpiczakiem mnogim. Prowadzi chemioterapię, rzadkie programy terapeutyczne i badania. Leczy też kompleksowo chorych na hemofilię – jako jedyny ośrodek w regionie. Miejski szpital chce zamknąć oddział, bo przeprowadza się z ul. Szkolnej na Franowo. Do tej pory dyrekcja uspokajała jednak, że hematologia nie zniknie, bo przejmie ją powiatowy szpital w Puszczykowie. Miasto zaczęło prowadzić rozmowy z powiatem już kilka miesięcy temu. Mieczysław Komarnicki, wojewódzki konsultant ds. hematologii podkreślił, że „Likwidacja hematologii na Szkolnej grozi tragedią. W leczeniu hematologicznym panuje w regionie piekielnie zła sytuacja: mamy w sumie w Poznaniu około 100 łóżek i ponad 100 osób w kolejce, które czekają na leczenie. Dla niektórych to jest wyrok”. Jednak jeśli miasto nie dogada się z powiatem, oddział hematologii może zniknąć. 3 mln zł - tyle pieniędzy chce powiat od miasta za przejęcie miejskiego oddziału hematologii ze szpitala im. Strusia, gdzie leczy się rocznie ponad trzy tysiące chorych.

W Gazecie Farmaceutycznej pojawił się artykuł dotyczący kampanii „Rozmowy o czasie”. Celem kampanii „Rozmowy o czasie" jest wywołanie publicznej dyskusji na temat standardów i dostępności do leczenia osób starszych chorych na nowotwory układu krwiotwórczego i limfatycznego. Drugie w kampanii śniadanie prasowe poświęcone było zachorowalności na szpiczaka mnogiego. W wypowiedzi dla „GF" dr Janusz Meder powiedział: „Bardzo byśmy chcieli pozyskać dla naszej kampanii także farmaceutów. Farmaceuta, szczególnie w małych miejscowościach, jest często pierwszym powiernikiem pacjenta, dobrze wie, kto i jak często kupuje środki przeciwbólowe. A to może być ważny sygnał, wskazujący, że trzeba się poddać badaniom diagnostycznym.”

Attachments:
Access this URL (attachments/article/241/Pismo.pdf)Pismo.pdf[ ]308 kB
Access this URL (attachments/article/241/ZAPROSZENIE.pdf)Zaproszenie[ ]554 kB

19 października na drugiej konferencji z cyklu Czas Na Onkologię w Warszawie eksperci Polskiego Towarzystwa Onkologicznego omówili rekomendowane przez PTO, kluczowe i strategiczne programy działań, mające na celu poprawę wyników leczenia nowotworów w Polsce. Jak zauważa PTO opublikowana w czerwcu br. „Biała Księga Polskiej Onkologii” – analiza zasobów opieki onkologicznej w Polsce i czynników warunkujących sukces w tym zakresie w niektórych krajach europejskich – zainicjowała merytoryczną dyskusję nad poprawą skuteczności leczenia nowotworów w naszym kraju.

Wzrost nakładów na onkologię w Polsce będzie nieunikniony, jeśli chcemy poprawić skuteczność leczenia nowotworów i dorównać pod tym względem krajom Europy Zachodniej - mówili eksperci na konferencji "Onkologia 2011", która odbyła się 18 października w Warszawie. Dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, przypomniał, że według WHO, w XXI w. choroby nowotworowe przesuną się na pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów ludzi na świecie. Z danych, które przedstawiła dr Urszula Wojciechowska z Krajowego Rejestru Nowotworów w Centrum Onkologii w Warszawie, wynika, że w 2009 r. odnotowano 137 tys. nowych przypadków nowotworów i 93 tys. zgonów z ich powodu. W 2025 r. w Polsce spodziewamy się już ok. 180 tys. nowych zachorowań oraz 135 tys. zgonów. Prof. Magdalena Bielska-Lasota z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, zwróciła uwagę, że podstawą do planowania długofalowej polityki leczenia nowotworów są dobrze prowadzone rejestry chorób nowotworowych. Jest to narzędzie pozwalające tworzyć wiarygodne analizy epidemiologiczne.

Na antenie TV Polsat pojawił się materiał Małgorzaty Mikulskiej – Rembek dotyczący trudności w diagnostyce szpiczaka mnogiego. W programie wykorzystano materiały z drugiego śniadania prasowego w Kampanii „Rozmowy o czasie”. Szpiczak często mylony jest z osteoporozą, pacjenci leczeni są niewłaściwie, podczas gdy zamiast skomplikowanych zabiegów, często wystarczy badanie krwi. Jacek Gugulski podkreślił, że zbyt mało mamy szkoleń lekarzy pierwszego kontaktu, którzy nie potrafią właściwie zdiagnozować spośród tysięcy pacjentów tych kilku, chorych na szpiczaka. Często pacjenci muszą walczyć z chorobą sami i szukać pomocy na własną rękę. „To jest problem systemowy, tak, aby każdy pacjent mógł mieć wykonane w ciągu roku 3 podstawowe badania, których łączny koszt wynosi ok. 15 zł” – zaznaczył prof. Wiesław Jędrzejczak. Niestety rozwiązań systemowych dotyczących nowoczesnej chemioterapii dla chorych na szpiczaka mnogiego od ponad roku nie udało się wprowadzić.

 

Nie sprawdziły się przewidywania, że w czwartek (13 października) premier Donald Tusk oficjalnie ogłosi, kto zostanie nowym ministrem zdrowia – nadal nie ma informacji w tej sprawie. Nieoficjalnie wiadomo, że ma nim być Bartosz Arłukowicz, były poseł SLD, a obecnie PO, pełnomocnik rządu ds. osób wykluczonych. Sam Arłukowicz przed ogłoszeniem oficjalnej nominacji nie chce jej komentować ani mówić o ewentualnych planach dotyczących polityki resortu zdrowia.

Pierwsza debata w ramach platformy „Puls Medycyny — dialog dla zdrowia" odbyła się 28 września w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W dyskusji na temat onkologicznych programów terapeutycznych wzięło udział ponad 20 ekspertów — lekarzy na co dzień zajmujących się chorymi na nowotwory, konsultantów krajowych, przedstawicieli decydentów i grup pacjenckich. Jako jeden z przykładów błędów w programach jest zapis w programie dotyczącym szpiczaka plazmocytowego, wykluczający z dostępu do tego leczenia chorych z uszkodzonymi nerkami. Tymczasem 15 proc. chorych na szpiczaka ma ten problem.

Chorzy zakwalifikowani do leczenia w ramach programów terapeutycznych będą je kontynuować jeszcze do czerwca 2012 r. Natomiast od lipca 2012 r. mają być objęci programami lekowymi - zapewniono im kontynuację leczenia. A co z tymi, którzy zgłoszą się do programów między styczniem a czerwcem 2012 roku? Terapeutyczne programy zdrowotne adresowane są osób cierpiących na choroby reumatyczne czy ultrarzadkie, wymagających długotrwałego leczenia. 1 stycznia 2012 r. wchodzi w życie ustawa o refundacji leków, która zakłada, że od lipca 2012 r. chorzy mają być leczeni w ramach programów lekowych.

W Radiu Vox ukazał się materiał Katarzyny Zykubek dotyczący sytuacji chorych na szpiczaka mnogiego w Krakowie. Tamtejsza klinika zadłużona jest już na 600 tys. zł. Dziewięciu pacjentów leczonych jest w ramach chemioterapii niestandardowej, niestety chorzy od ponad roku czekają na wprowadzenie pomagającego im leku do programu terapeutycznego. W materiale wypowiedzi udzielili prof. Aleksander Skotnicki, rzecznik NFZ Jolanta Pulchna oraz pacjenci chorzy na szpiczaka. Jak podkreśliła Jolanta Pulchna NFZ nie posiada dodatkowych środków na leczenie chorych na szpiczaka.

Premier Donald Tusk zapowiedział w środę (5 października), że jeśli PO będzie rządzić po wyborach parlamentarnych, to uruchomi narodowy program senioralny, który miałby między innymi "zwiększać zabezpieczenie zdrowotne" osób starszych. Zdaniem premiera, emeryci w Polsce potrzebują znacznie większej aktywności państwa, jeśli chodzi o poziom życia. Jak powiedział, program senioralny będzie służył m.in. "większemu zabezpieczeniu zdrowotnemu" oraz organizacji wolnego czasu emerytów.

© Copyright 2011 Fundacja Carita - Żyć ze Szpiczakiem!