Publikacje

Prof. Robert A. Kyle z Mayo Clinic w Rochester to kolejny uznany autorytet w dziedzinie hematologii, który na zaproszenie Katedry i Kliniki Hematologii UJ CM oraz Fundacji Centrum Leczenia Szpiczaka wygłosił 2 wykłady w siedzibie Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego w Krakowie. Prof. Robert Kyle jest światowej sławy autorytetem w diagnostyce oraz leczeniu szpiczaka mnogiego, amyloidozy, choroby Waldenstroma, a także gammapatii monoklonalnej o niezidentyfikowanym znaczeniu. Podczas wykładu prof. Kyle omówił najnowsze wytyczne leczenia szpiczaka mnogiego. Zgodnie z nimi pacjenci poniżej 65. – 70. r.ż. (około 75% chorych) ze standardowym ryzykiem powinni na początku otrzymać leczenie według schematu zawierającego lenalidomid lub bortezomib. Ze względu na wygodniejszy sposób podawania – zaleca się lenalidomid i deksametazon (w małych dawkach 40 mg/tydzień) doustnie. Natomiast w przypadku współistnienia niewydolności nerek – preferowany jest zdecydowanie bortezomib w pierwszej linii leczenia.

Rozmowa Wojciecha Kuty z Janem Musiałem, chirurgiem, od czterech lat zmagającym się ze szpiczakiem mnogim. Lekarz opowiada o swojej reakcji na postawioną diagnozę, poszukiwaniu specjalistów zajmujących się szpiczakiem mnogim. Pacjent opowiada także o procesie swojego leczenia –  skutkach ubocznych tradycyjnej chemioterapii, które w jego przypadku były znaczące oraz o leczeniu lenalidomidem w ramach chemioterapii niestandardowej. „Po czterech cyklach terapii moje wyniki są rewelacyjne” – mówił Jan Musiał.
Materiał Kamili Konturek dotyczy refundacji leku Revlimid w leczeniu szpiczaka mnogiego. W materiale znajduje się wypowiedź dr. Artura Jurczyszyna, który podkreślił sukces lekarzy. Natomiast żona pacjenta chorego na szpiczaka mnogiego Elżbieta Bukowska wyraziła obawę dotyczącą procesu włączania do leczenia.
Revlimid – drogi preparat ratujący życie chorych na szpiczaka mnogiego – będzie od dziś (01.06) finansowany przez NFZ. „To sukces lekarzy oraz pacjentów!” – mówi z satysfakcją prof. Aleksander Skotnicki. Wysokie koszty terapii sprawiły, że NFZ wycofał się z jej finansowania. Wówczas zarówno lekarze, jak i pacjenci ruszyli do boju. „Nasze wyjaśnienia zarówno w NFZ, jak i w Ministerstwie Zdrowia i Sejmowej Komisji Zdrowia dały efekt. Nasi chorzy otrzymają Revlimid!” – nie bez satysfakcji podkreśla prof. Aleksander Skotnicki, Małopolski Konsultant w dziedzinie hematologii. Twierdzi, że budżet NFZ nie załamie się z tego powodu. Lekarze zobowiązali się, że będą występowali o sfinansowanie leku tylko w przypadkach bezwzględnie koniecznych. W Polsce lek jest przepustką do życia dla około 180 – 200 chorych.
Materiał Olgi Szewczyk opisuje sytuację Jana Musiał, chorego na szpiczaka mnogiego, któremu odmówiono finansowania leczenia lekiem Revlimid. W materiale znajduje się również relacja z konferencji w Ministerstwie Zdrowia (28.05), na której ogłoszono, że leczenie lenalidomidem zostanie wpisane do programu lekowego.
Materiały Piotra Słowińskiego opisują sytuację chorego na szpiczaka mnogiego Jana Musiał. Przedstawiają również stanowisko Ministerstwa Zdrowia, które poinformowało o porozumieniu z firmą Celgene i wpisaniu lenalidomidu do programu lekowego.
Materiał powstał po konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia. Revlimid – preparat do leczenia szpiczaka będzie dostępny pacjentom w ramach chemioterapii niestandardowej – zapowiedział wiceminister zdrowia Marek Twardowski. „Wystosowałam pismo do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia – Jacka Paszkiewicza , a on pisma do wszystkich 16 dyrektorów oddziałów wojewódzkich NFZ, aby z dniem 31 maja preparat Revlimid – w przypadkach uzasadnionych medycznie – był dostępny dla pacjentów w ramach chemioterapii niestandardowej” – zapowiedział podczas konferencji prasowej Wiceminister zdrowia Marek Twardowski. Jak zaznaczył Wiceminister Marek Twardowski, Polska nie jest aż tak bogatym krajem, by za każdą cenę oferowaną przez koncerny farmaceutyczne natychmiast wdrażać leczenie.
O finansowaniu procedur onkologicznych rozmawiali przedstawiciele lubelskiego oddziału NFZ i organizacji zrzeszających osoby chore na nowotwory. Według zapewnień dyrektora Tomasza Pękalskiego pacjenci onkologiczni nie powinni obawiać się braku środków na ich leczenie. Zdaniem Alicji Śmigiel, pełnomocnika Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Szpiczaka, spotkanie z Dyrekcją Lubelskiego Oddziału NFZ zwiększyło wiedzę na temat sposobu zabezpieczenia świadczeń onkologicznych i wielkości posiadanych przez NFZ środków finansowych. Jednak nadal pozostają pytania o środki na finansowanie nowych procedur i leków onkologicznych. Jeszcze w tym roku trafią na Lubelszczyznę dodatkowe środki na leczenie onkologiczne, które podchodzić będą z nadwyżek w innych regionach kraju.
W Panoramie ukazał się materiał Małgorzaty Wiśniewskiej dotyczący utrudnionego dostępu chorych na szpiczaka mnogiego do leczenia lenalidomidem. W materiale znajdują się wypowiedzi prof. Jana Walewskieo i prof. Aleksandra Skotnickiego, którzy zaznaczają, że leczenie lenalidomidem zwiększa szansę na powrót do zdrowia i zmniejsza powikłania choroby. Wiceminister Zdrowia Marek Twardowski ma nadzieję, że producent leku obniży jego cenę.
Pacjenci chorzy na szpiczaka mnogiego mogą uzyskać dostęp do nowoczesnego leku w ramach programu terapeutycznego, ale warunkiem jest dostosowanie ceny do rekomendacji AOTM. „Niestety ze smutkiem muszę zakomunikować, iż leczenie revlimidem (lenalidomidem) u chorych ze szpiczakiem mnogim w Polsce nie jest aktualnie możliwe” – tak zaczyna się mail rozesłany przez dr. Artura Jurczyszyna, hematologa, prezesa Fundacji Centrum Leczenia Szpiczaka w Krakowie, w którym zwraca uwagę, że od wielu miesięcy trwają niekończące się rozmowy związane z ceną leku. Jak poinformował rzecznik resortu zdrowia, Piotr Olechno, negocjacje pomiędzy firmą Celgene i Ministerstwem Zdrowia nadal trwają.
© Copyright 2011 Fundacja Carita - Żyć ze Szpiczakiem!